W poniedziałek 11 kwietnia pożar zabrał 5-osobowej rodzinie państwa Jaworskich drewniany dom - dorobek całego życia. W pożarze ucierpiała również rodzina zamieszkała obok w dwukondygnacyjnym budynku murowanym. Do wymiany jest dach, zostały zniszczone okna, popękały ściany. Rodzina straciła również część ubrań.

W domu państwa Jaworskich mieszkało 5 osób: państwo Jaworscy z córką i dwójką wnucząt w wieku 8 i 5 lat. Do domu w Starym Puznowie często przyjeżdża również rodzina z innych miejscowości.

- Byłem przy stodole, zaczynałem pracę. Córka ubierała dzieci do szkoły. 10 minut po 10.00 wyszła z nimi. Za kilka minut słyszę krzyk. 17 minut po 10.00 była powiadomiona straż. Sąsiedzi pomogli wynieść kilka rzeczy: telewizor, wersalkę i trochę ubrań. Poza tym nic nie udało się uratować – relacjonuje Jan Jaworski, właściciel domu.

Nie wiadomo co było przyczyną pożaru. - Nie wiem jak to się stało. Przeżyłem 37 lat w tym miejscu. Nie mamy żadnych wrogów. Nie mogę nikogo podejrzewać o podpalenie - mówi pan Jaworski.

Rodzinie Jaworskich najbardziej potrzebne są w tej chwili materiały do odbudowy domu i środki finansowe. Cały dom wraz z podmurówką zostanie rozebrany. Wójt gminy Garwolin spotkał się z rodziną i zapewnił kontenery na materiały z rozbiórki domu.
Gmina pomaga rodzinie w znalezieniu mieszkania na czas odbudowy domu. Już dziś wiadomo, że samorząd przekaże na rzecz rodziny 8 tys. zł i utworzy subkonto, na które będzie można wpłacać pieniądze dla rodziny państwa Jaworskich. Ponadto mieszkańcy gminy Garwolin planują zorganizować festyn, podczas którego będą zbierane pieniądze na rzecz rodziny. Wstępna data to 14 lub 15 maja, ale o szczegółach będziemy jeszcze informować.

Osoby, które chcą pomóc państwu Jaworskim mogą bezpośrednio skontaktować się z panem Janem pod nr: 512 606 403.

W pożarze ucierpiała również rodziny Soszków i Goździów mieszkające w dwukondygnacyjnym budynku murowanym obok. Spaleniu uległy krokwie podtrzymujące dach. Dach jest do wymiany, zniszczone zostały również okna, elewacja i część ubrań dla dzieci. W domu łącznie mieszka 7 osób, w tym dwoje dzieci państwa Soszków.

Osoby zainteresowane pomocą rodzinie Szoszków mogą skontaktować się z panią Beatą Szoszką pod nr tel. 505 221 089.

Do sprawy będziemy wracać.

Autor: Adrian Stoń